Wszystko dla kobiet - czyli czego Wam potrzeba

Ceramiczne figurki, sznurkowe sandałki, ręcznie malowane torby, oryginalne serwisy do herbaty czy finezyjnie tkane wieczorowe torebki, to tylko niektóre z propozycji wśród wielu dzieł prezentowanych podczas VI edycji Festiwalu Sztuki.

Wielbiciele rękodzieła artystycznego i niepowtarzalnych wzorów już po raz szósty w tym roku, 20, 21 i 22 czerwca w centrum handlowo-rozrywkowym Blue City będą mogli podziwiać wystawione prace ponad 50 twórców z różnych regionów Polski. W warszawskim Blue City na poziomie -1 będzie można kupić prace twórców rękodzieła z całego kraju. Poszukujący niebanalnych przedmiotów czy oryginalnych ozdób z pewnością znajdą tu coś dla siebie.

W Zachodniopomorskim Centrum Medycznym znajdującym się w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym nr. 2 PAM w Szczecinie od 18 czerwca 2008 roku działa najnowocześniejszy w województwie rezonans magnetyczny. Sprzęt będzie wykorzystywany m.in. do badań realizowanych w ramach programu identyfikacji najbardziej skutecznych metod wykrywania nowotworów u osób ze zwiększonym ryzykiem występowania raka piersi, jelita grubego i raka prostaty. Program prowadzi Międzynarodowe Centrum Nowotworów Dziedzicznych.  

Dzięki otwarciu Zachodniopomorskiego Centrum Medycznego pacjenci zyskali dostęp do diagnostyki na światowym poziomie. Zastosowanie nowoczesnego rezonansu magnetycznego umożliwia wykrycie, m.in. nowotworów: mózgu, narządów rodnych u kobiet i gruczołu krokowego (prostaty) u mężczyzn, choroby Alzheimera, stwardnienia rozsianego, guzów kanału kręgowego, zmian zwyrodnieniowych w stawach kolanowych, wczesnych przerzutów nowotworowych oraz badania serca i piersi bez narażania pacjentów na promieniowanie rentgenowskie.
 
Urządzenie będzie wykorzystywane m. in. przez zespół prof. Jana Lubińskiego do realizowania dwóch programów badawczych kobiet, u których wykryto predyspozycje do zachorowań na raka piersi. W ciągu trzech lat badaniom ma zostać poddanych 5 tysięcy kobiet, u których w genach stwierdzono obecność mutacji zwiększającej ryzyko wystąpienia raka piersi. Programy są finansowane przez Ministerstwo Zdrowia oraz Ministerstwo Nauki.

Udowodniono, że u kobiet będących nosicielkami mutacji genu BRCA1 czułość rezonansu magnetycznego (MRI) jest co najmniej czterokrotnie wyższa od powszechnie stosowanych metod np. mammografii. Stosowanie nowoczesnej metody MRI zmniejsza również ekspozycję nosicielek mutacji na promieniowanie rentgenowskie.
Zachodniopomorskie Centrum Medyczne, dysponujące tak nowoczesnym sprzętem, liczy na szybkie podpisanie umowy z NFZ, dzięki czemu będzie w stanie bezpłatnie świadczyć usługi dla pacjentów w całym województwie.

"Współpraca z prof. Janem Lubińskim to dla nas prawdziwy zaszczyt. Badania prowadzone przez Profesora już od dwóch lat są wykonywane w kilku ośrodkach Euromedic na terenie całej Polski. Teraz otwieramy ośrodek diagnostyczny w Szczecinie, w którym prof. Lubiński prowadzi swoją działalność naukową. Dzięki temu możliwe będzie zwiększenie liczby wykonywanych badań w grupie kobiet najwyższego ryzyka" - mówi dr n. med. Barbara Górecka-Szyld z Zachodniopomorskiego Centrum Medycznego.

Kilka dni temu zawitali do Polski Dylan i C.J. Wilkinsonowie. Bracia przemierzają świat, by podkreślić wagę problemu biedy wśród dzieci. Sami wywodzą się z biednej rodziny i wiedzą jak trudno uciec od ubóstwa. Jednak przy odrobinie pomocy i wsparcia jest to możliwe.

Dzieciom ulicy na całym świecie pomaga fundacja Street Kids International (SKI). Od dwóch lat również uczestnicy ECCO Walkathonu wspierają działalność SKI.

Dwaj kanadyjczycy – Dylan i C.J. Wilkinsonowie – zamierzają pokonać na motocyklach 30,000 km i odwiedzić 20 krajów, by propagować walkę z biedą wśród dzieci. Podczas podróży – od Kanady, aż po Mongolię – bracia Wilkins spotykają sie z ludźmi i zachęcają do zaangażowania się w działania fundacji SKI.

Działania fundacji Street Kids International można wesprzeć poprzez udział w imprezie charytatywnej ECCO Walkathon, która odbędzie się w Polsce już po raz czwarty. Już we wrześniu uczestnicy ECCO Walkathonu będą mogli przekazać wychodzone przez siebie pieniądze na jedną z trzech fundacji, wśród których znajduje się SKI.

"ECCO Walkathon to wyjątkowa inicjatywa. Nie musisz być bogaty, aby pomóc dzieciom ulicy. Spacerujesz, a firma ECCO przekazuje na rzecz wybranej przez Ciebie fundacji 4 złote, za każdy pokonany kilometr. Jesteś aktywny i  świadomie wspierasz innych! Pomóż dziecim ulicy" – zaapelował C.J. Wilkins.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego z 2005 roku wskaźnik zagrożenia skrajnym ubóstwem w Polsce wśród dzieci do lat 14 wynosił ok. 19%, a wśród osób w wieku 15-19 lat - 18%. Oznacza to, że co piąty małoletni obywatel nie miał zaspokojonych nawet elementarnych potrzeb.

Dzieciom ulicy w Polsce może pomóc każdy kto weźmie udział w ECCO Walkathonie i przeznaczy wychodzone przez siebie pieniądze na fundację Street Kids International. W tym roku ECCO Walkathon odbędzie się w dwóch miatsach w Polsce – 13 września na Podzamczu w Warszawie, a 27 września na Małym Rynku w Krakowie.

Szczególy na stronach www.eccowalkathon.com i www.heretohere.com.

źrodlo ecco

Kredens babci, weranda, którą własnoręcznie wykonał dziadek czy zwykła ogrodowa ławka, z którą wiążemy miłe wspomnienia. Co łączy te rzeczy? Wszystkie zrobione są z drewna. Wszystkie także mają swoją wartość - jeśli nie materialną to sentymentalną.

Każdy z nas otacza się przedmiotami, które chciałby chronić, po to, aby swoim wyglądem cieszyły wiele kolejnych lat. Drewno od zawsze uważane było za dobry, stosunkowo tani, a przy tym elegancki materiał budowlany. Niestety ma ono swoje minusy - może bardzo łatwo ulec zniszczeniu. Aby służyło przez długie lata, musimy pamiętać o właściwym zabezpieczeniu go przed czynnikami atmosferycznymi, chemicznymi oraz mechanicznymi. Aby cieszyło oko swoim wyglądem, powinniśmy właściwie je udekorować.

W naszym otoczeniu znajduje się wiele przedmiotów, o które dbamy, aby cieszyć się nimi, na co dzień. A co, jeśli podczas porządków na strychu natrafimy na zabytkowy stół, któremu moglibyśmy przywrócić czas świetności? Są na to dwa sposoby. Pierwszy to zatrudnienie fachowca, który słono policzy sobie za pracę. Druga opcja jest zdecydowanie tańsza, a przy tym dostarcza niewątpliwie większej satysfakcji. Mowa tu o samodzielnej renowacji!

Niewątpliwie w zachowaniu pierwotnego stanu drewna, pomogą nam specjalne produkty, które nie tylko poprawią jego wygląd, ale przede wszystkim nadadzą mu wymaganą odporność. Warunkiem koniecznym jest odpowiednie dobranie preparatów do konserwowanych powierzchni. Płoty, bariery na tarasach, pergole czy podbitki dachowe wymagają nieco innych komponentów niż meble czy elementy dekoracyjne (np. boazerie, poręcze) trzymane wewnątrz pomieszczeń. Dobór poprawnego preparatu należy uwarunkować gatunkiem drewna, który może różnić się twardością czy chłonnością. Różnica tkwi także w samym przygotowaniu.

Pierwszy etap - przygotowanie powierzchni do renowacji 

- Renowacja drewnianych powierzchni obejmuje kilka stosunkowo prostych zabiegów, od których zależy efekt końcowy. Najważniejsze jest odpowiednie przygotowanie podłoża. Zaczynamy od usunięcia starych, łuszczących się powłok i wierzchniej warstwy zszarzałego drewna. Tu mamy do dyspozycji dwa rozwiązania: szlifowanie ręczne lub mechaniczne za pomocą szlifierki oscylacyjnej. W przypadku powierzchni trzymanych na zewnątrz używamy do tego papieru o granulacji 120. Powierzchnie dekoracyjne (balustrady, a zwłaszcza poręcze) wymagają dodatkowego szlifowania papierem 180. Meble czy dekoracje (wykluczając posadzki i parkiety) trzymane w naszych domach powinny zostać poddane dwustopniowej obróbce -  najpierw papierem o granulacji 180 a następnie 220'tką - mówi Ryszard Plantos z Akademii Technik Malarskich.

Po tym procesie należy szlifowaną powierzchnię dokładnie odpylić, na przykład za pomocą wilgotnej ściereczki. W razie wystąpienia ubytków czy pęknięć powinniśmy zastosować szpachlówkę w kolorze odpowiednim do koloru drewna.

Gdy mamy już odpowiednio przygotowaną powierzchnię, możemy przejść do kolejnego etapu, jakim jest nakładanie nowej powłoki. Zdarza się, że starej powłoki albo przebarwień drewna nie można w pełni usunąć.  Zalecane jest wtedy krycie takim samym kolorem lub ciemniejszym. Jaśniejszy kolor spowoduje powstanie plam, które w znacznym stopniu zepsują efekt wizualny. 

Odnawianie drewnianych elementów zewnętrznych

O ile różnice w przygotowaniu nie są duże, tak kolejne czynność diametralnie różnią się w zależności od tego, jakie powierzchnie odnawiamy - zewnętrzne czy wewnętrzne. W przypadku malowania zewnętrznego konieczne jest stosowanie przynajmniej jednej warstwy wyrobów kolorowych (choćby zbliżonych do koloru naturalnego drewna). Tylko w ten sposób skutecznie zapobiegniemy szarzeniu powierzchni pod wpływem światła.

- Do odnawiania drewna na zewnątrz np. płotów powinniśmy zastosować trzy warstwy zabezpieczające. Najlepszym podkładem do tego typu powierzchni jest bezbarwny Drewnochron Impregnat Głęboko Penetrujący, wystarczy nałożenie jednej warstwy. Następnie stosujemy dwie warstwy Drewnochronu Impregnatu Kolor, w wybranym odcieniu, odpowiednim dla odnawianej powierzchni. Osobom, którym zależy na łatwiejszym usuwaniu kurzu i zabrudzeń polecam dodatkowo użycie Lakieru Drewnochron, Lakierobejcy Super lub  Sigmalife VS marki Sigma - wyjaśnia Ryszard Plantos z ATM.

Natomiast jeśli renowacji wymagają drewniane balustrady bądź podbitka dachowa dobrym rozwiązaniem będzie zabezpieczenie ich warstwą Drewnochronu Impregnatu Głęboko Penetrującego, a później dwiema warstwami Lakierobejcy Super lub Lakierobejcy Żelowej. Można skorzystać także z produktów marki Sigma. Eksperci polecają, jako bazę podkładową Sigmalive VS, a następnie dwa malowania produktem Sigmalife DS.

Tłuste drewna, takie jak dąb, kasztan czy machoń bardzo trudno zabezpieczyć standardowymi lakierami.  W przypadku tych gatunków pomocne stają się lakiery wodne, takie jak Lakierobejca 2 w 1, Sigmalife VS Acryl i Sigmalife DS Acryl. Pierwszy z nich to połączenie bazy i lakieru kolorującego, a co za tym idzie nie wymaga on stosowania żadnych dodatkowych komponentów (wystarczą 2 lub 3 warstwy w zależności od zapotrzebowania). Kolejne dwa preparaty używamy na podobnej zasadzie jak w przypadku zwykłych lakierów.

Jeśli powłoka ma być kryjąca stosujemy odpowiednio warstwę Drewnochronu Impregnatu Głęboko Penetrującego Bezbarwnego, a następnie dwie warstwy Dekoral Emakol w dogodnym dla nas kolorze. Decydując się na tę opcję, trzeba wiedzieć, iż na stałe pozbędziemy się drewnianych słojów.

Stare meble wewnętrzne w nowej odsłonie

Pierwszym sposobem na odnowienie starych powierzchni drewnianych wewnątrz domu czy mieszkania jest tzw. malowanie kryjące, które sprawdzi się szczególnie w przypadku mebli. Nieocenionym produktem do tego typu prac będzie Dekoral Akrylux, wystarczy nałożenie dwóch lub trzech warstw tej emalii. Powierzchnie narażone na nadmierne ścieranie, takie jak blaty stołów, należy pokryć super odpornym Sigma S2U Primer (podkład), a następnie dwiema warstwami Sigma S2U, Gloss albo Satin, w wybranym kolorze.

Inną metodą renowacji drewna jest malowanie środkami kolorowymi z zachowaniem widocznego rysunku słojów Ten efekt uzyskamy po zastosowaniu 2 warstw Lakierobejcy Żelowej albo Lakierobejcy Super. W przypadku stołów i krzeseł, szczególnie narażonych na ścieranie, eksperci polecają produkt Sigmalife DS, marki Sigma.

Blask, starym drewnianym powierzchniom, można przywrócić również poprzez malowanie z widocznym rysunkiem słojów drewna w technice bezbarwnej. Tu z pewnością sprawdzi się podwójne malowanie Domaluxem Bezzapachowym lub produktami jeszcze bardziej odpornymi jak, Domalux Jachtowy czy Domalux Bezpodkładowy. Krzesła i stoły warto natomiast pokryć Domaluxem Szybkoschnącym.

Samodzielna renowacja starych powierzchni drewnianych nie jest trudna, a własnoręcznie odnowiona komoda, stół czy ławka w ogrodzie z pewnością staną się dla nas jeszcze bardziej wartościowe. Odpowiednio dobrane produkty, w zależności od ich przeznaczenia, sprawią, że babciny kredens czy balustrada na tarasie znowu będą urzekały swym pierwotnym, naturalnym pięknem.

Źródło: PPG Industries