Nie daj się naciąć!
Ruszyła nowa kampania Fundacji Rodzić po Ludzku przeciwko rutynowemu nacinaniu krocza pod hasłem "Nie daj się naciąć!".
Rutynowe nacięcie
krocza to niepotrzebne cierpienie wielu tysięcy kobiet. Jeśli przyjąć,
że uzasadnione nacięcie występuje tylko w 20% przypadków (zalecenia
Światowej Organizacji Zdrowia), to w Polsce niepotrzebnie okaleczanych
jest ok. 160 tys. kobiet rocznie.
Konsekwencje nacięcia krocza odczuwalne mogą być przez wiele lat
i obniżają jakość życia. Są to: trudności we współżyciu seksualnym,
bolesne i odczuwalne przez wiele lat po porodzie blizny i zgrubienia
w pochwie. Dla wielu kobiet nacięcie krocza to poważna ingerencja
w najbardziej intymną sferę. Ponadto, w większości przypadków, zabieg
ten wykonywany jest bez uprzedzenia i pytania o zgodę.
Polska z 80% porodów drogami natury z nacięciem jest w niechlubnej
czołówce, jeśli chodzi o częstość stosowania nacięcia krocza, pomimo
tego, że szkodliwość tej procedury została udowodniona ponad wszelką
wątpliwość. W innych krajach, gdzie postawiono sobie za cel
zmniejszenie liczby nacięć i stosowanie w praktyce położniczej wyników
badań naukowych, odsetki porodów z nacięciem krocza są dużo niższe –
np. w Wielkiej Brytanii 14%, Holandii – 28%, Nowej Zelandii 13%,
Austrii – od 20 do 30%.
Nikt nie zadaje sobie pytania, jakie koszty wynikają z tak ogromnej
liczby niepotrzebnie wykonanych zabiegów i leczenia ich powikłań.